Dodane przez Bartłomiej Obecny

Siedzą nemrodzi grzejąc swe kości,
Wspominki czyniąc z dawnych swych łowów,
Słuchają młodzi pełni zazdrości,
Obdarowanych przez leśnych bogów.

Prawda czasami bywa wręcz inna,
Bo pamięć często nam figle płata,
Po wielu latach sprawa wręcz dziwna
Pozyskaliśmy sto dziczych watach.

W rzeczywistości dziczek był jeden,
Byczek i łania, może i cielę,
Można uwierzyć też w saren siedem,
Ale sto watach, to już za wiele.

Dla młodych łowców ważna rzecz taka,
Historie starszych znać warto czasem,
Jednak ważniejszym z prawdą się bratać,
Wtedy wspanialsze spotkania z lasem.

Możliwość komentowania została wyłączona.


Wydrukowano w dniu: 2024-05-09 08:39:51 GMT