Andrzej Pyrczek
(do wykorzystania na stronie internetowej Szczecińskiego Koła Łowieckiego Bór)
Wszelkie prawa zastrzeżone

Łowieckie westchnienie.

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Tęskno w lesie rogi grały,puszczy i Bogu na chwałę,gdy ksiądz proboszcz mszę odprawiał,wiatr w gałęziach się zabawiał.Łowców w lesie cały tłum,buki leśny tworzą „tum”.Rogi znów się rozśpiewały,leśny modli się świat cały.Wszystkie głowy pochylone,nawet drzewa rozmodlone.Święty Hubert uśmiechnięty,patrzy na łowców przejętych,co przed swoim polowaniem,modlą się przed Bogiem samym.Modlitw płynie głośny chór,żeby darzył wszystkim bór.Później trwało polowanie,Święty … Czytaj więcej

Zadumanie

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Hen na leśnym uroczysku,przy szemrzącym tam strumieniu,przeżuwając trawę w pysku,pasł się rogacz w wierzby cieniu. Nieopodal koźlę bryka,sarna obok skubie liście,koźlak kózkę łebkiem tryka,podskakując posuwiście. Na ambonie ponad nimi,rozsiadł się myśliwy młody,co oczami błyszczącymi,chłonie wspaniałość przyrody. Zapomniał o strzelbie obok,a w rękach lornetkę ściska,serce wędruj marzeń drogą,poprzez leśne uroczyska.

Dziczki

Dodane przez Bartłomiej Obecny

W świerkowym młodniku, przy zielonej kępie,W barłogu trawiastym, przy sosnowym zrębie,W marcowym słoneczku, grzeją się pasiaki,Tulą się do lochy, śpiewają im ptaki. Kiedy najedzone bawią się wesoło,Trącają ryjkami co zobaczą w koło,Później znowu poobiednia sjesta,Ssą znów swoją mamę i nie mogą przestać. Przez lato i zimę wciąż wspaniale rosną,Aby się w przelatki pozamieniać wiosną.Na następny … Czytaj więcej

Gra słów

Dodane przez Bartłomiej Obecny

W dobrym kole gospodarzy łowczy,W słabszym kole “rządzą” sami łowcy,A w najgorszym kole w całej okolicyRaj wspaniały mają sami kłusownicy.

Kij i marchewka

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Wśród myśliwych znana śpiewka,Pracuj w kole, by zwierz był,Będzie odstrzał, więc marchewka,A dla leni będzie kij.

Pochwała urody

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Śliczny jesteś mój zajączku,tak lis szarakowi rzecze,jeszcze śliczniej byś wyglądał,jako śliczna pieczeń.

Dzik

Dodane przez Bartłomiej Obecny

W ciemnym borze o poranku, truchtał dzik do swej samury, rozmarzony po śniadanku, nadział się na łowcy rury. Morał z tego ten wynika, jak u człeka, tak u dzika, świat przesłania im kobitka.

Na jubileusz 60-cio lecia

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Kopę lat minęło w Kole, rodzin całe pokolenia, wyruszają na łów w pole, gdzie las wciąż kolory zmienia. Cudne nasze są łowiska, zwierza pełne nasze bory. Radość z serca wręcz wytryska, zwierz emocji budzi poryw. Nemrod siedząc na ambonie, przywołuje lat wspomnienia, marząc o łowieckim „Złomie”, myśli – … „ jak ten świat się zmienia?”… … Czytaj więcej

Hubertus 2010

Dodane przez Bartłomiej Obecny

Tęskno w lesie rogi grały, puszczy i Bogu na chwałę. Gdy ksiądz proboszcz mszę odprawiał, wiatr w gałęziach się zabawiał. Łowców w lesie cały tłum, buki leśny tworzą „tum”. Rogi znów się rozśpiewały, leśny modli się świat cały. Wszystkie głowy pochylone, nawet drzewa rozmodlone. Święty Hubert uśmiechnięty, patrzy na łowców przejętych. Co przed swoim polowaniem, … Czytaj więcej


Wydrukowano w dniu: 2024-11-19 07:34:27 GMT